STRYKÓW II
Już po raz drugi spotkaliśmy się w centrum Polski na zlocie w Strykowie. II edycja tego czerwcowego spotkania zgromadziła jeszcze więcej aut niż debiut w zeszłym roku.
Andrzej (anbr64) i Marcin (Maku) zorganizowali Mustangowy weekend w tym sprawiedliwie oddalonym miejscu dla wszystkich. Dzięki czemu imprezę odwiedziły załogi z większości naszych Stajni. 50 załóg autostradami dotarło na miejsce zlotu, z czego większość już w piątek odebrała zlotowe tablice. Parking był zarezerwowany, dzięki czemu załogi dozorowały go do późnych godzin.
Wydawać by się mogło, że o tej porze roku pogoda powinna nas rozpieszczać – nie tym razem. Deszcz nieskutecznie spróbował pokrzyżować nam plany. W których od rana w sobotę wpisany był Tor Łódź. Ten nowy obiekt miał okazję po raz pierwszy zostać poddany próbie przez klubowe V-ki.
Organizatorzy zadbali, aby oprócz podniesienia umiejętności za kółkiem, zwiększyć także wiedzę praktyczną w dziedzinie ratownictwa. Stado podzielono na dwie grupy, by nikt nie czekał za długo na swoją kolej na przejazd po 1,5 kilometrowej pętli toru. Toru, który powstał z myślą o podnoszeniu umiejętności. Nie ma na nim długich prostych są za to ostre zakręty, dzięki czemu można się poczuć jak na karuzeli.
Po dotarciu na Tor, przywitał Nas namiot BCH Chwaliński Ford Store z Opola, któremu dziękujemy za zaangażowanie i pomoc w zlocie. Reprezentujący salon z Opola Krzysiek z ekipą, przygotowali nam dwa kluczyki do dwóch s550-tek. Niebieskiego 5.0 z Coyotem pod maską i niepozornego EcoBoosta. Auta nie tylko zdobiły imprezę, a zostały nam oddane do jazdy po torze do testowania.
Ale za nim wystartowaliśmy nasze maszyny, Panowie instruktorzy przypomnieli jak to się powinno robić. Byli zresztą cały czas dostępni, poprawiając, radząc i nadzorując nasze poczynania. Rozpoczęliśmy od pyty poślizgowej i awaryjnego hamowania z ominięciem przeszkody. Ćwiczenie to pokazało jak bardzo w takich przypadkach pomagają nowinki techniczne w zakresie bezpieczeństwa. ABS, ESP pokazywały jak bardzo skracają drogę hamowania – pokazało też że brak umiejętności wykorzystania tych pomocników we właściwy skutkuje wydłużeniem hamowania na równi z klasykami, gdzie takich rozwiązań nie ma. Bowiem po torze nie jeździły same plastiki, ale również klasyki. Sprawdzaliśmy też jak reagują nasze tylno napędowe amerykance na długim łuku – teraz chyba więcej osób z pokorą będzie je pokonywać.
W końcu przyszedł czas, aby puścić konie po torze pełnym gazem. Poranna grupa trafiła na fatalne warunki z obfitym deszczem, przez co to torze zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Niektórzy z Nas przekonali się o tym mając małe przygody. Jednak lepiej takie lekcje wyciągać w takich okolicznościach niż na drodze. Warunki nie przeszkodziły jednak w przeprowadzeniu krótkiej próby sportowej.
Do drugiej grupy uśmiechnęło się w końcu słońce osuszając tor z wody. Pozwoliło to na więcej i szybciej. Auta pewniej się prowadziły i obyło się bez niespodzianek.
Podczas zlotu towarzyszyły nam kamery BlackMonkeyStudio, które uwieczniły te niezapomniane chwile. Poniżej film, oddający klimat i emocje z tego spotkania. Trwa ponad 10minut, ale wart go obejrzeć.
Sobota nie zakończyła się na torze. Wieczorem nasze rumaki trafiły na parking, a my na kolację podsumowującą Stryków II.
W tym miejscu chcieliśmy podziękować za pomoc :
BCH Chwaliński Ford Store
Hotel 500 Stryków
Tor Łódź
Oprawa graficzna Michał Turowski
I zaprosić na Stryków III, który planowany jest w czerwcu 2018 roku.
Śledźcie zapisy, aby nie przegapić tej fajnej imprezy.