Karpacz 2016

Zakończenie sezonu 2016, było równie ciekawe jak cały sezon zlotowy. Dopisała pogoda, frekwencja, a naszym Mustangom nie zabrakło mocy.

Parking Strzeżony przed Hotelem Dwa Potoki, zaczął zapełniać się Mustangami -prawie wszystkie załogi zameldowały się już w piątek. W powietrzu było czuć benzynę, a bulgot wydechów budził Karpacz. Wszystko to sprawiało, że w piątkowy wieczór ,,Parking Strzeżony” głośno rozbrzmiewał wśród pół setki aut zgromadzonych w stolicy Karkonoszy. A to był dopiero wstęp do głównych atrakcji jakie miały mieć miejsce w sobotę.

Z samego rana odbyło się Walne zebranie Mustang Klub Polska, na którym przyjęliśmy do swojego grona kolejnych klubowiczów. Poruszyliśmy też kwestię dynamicznego rozwoju Stajni Regionalnych, dzięki którym podczas minionego sezonu częściej i liczniej spotykaliśmy się ze sobą. Powołaliśmy także funkcję Dyrektorów Regionalnych, którzy mają dbać i napędzać Stajnie.

Tuż po 10 rano, pojechaliśmy zwiedzić Sztolnie w Kowarach – była to pierwsza z zaplanowanych atrakcji tego dnia dla uczestników spotkania.


Kolejnym przystankiem miało być Miasteczko Westernowe, gdzie nasze dzikie amerykańskie konie miały poczuć zapach prerii. Galopujący Koń na naszych grillach, tworzy doskonałą symbiozę z kopytnymi rumakami kowbojów. Pośród kurzu, saloonów, zagród zaparkowało nasze stado, które tym razem zdominowały gatunki s197 i s550 (który jest coraz bardziej widoczny na polskich ulicach) pozostawiając w mniejszości I i IV generację. Klimat Dzikiego Zachodu udzielił się też klubowiczom, którzy korzystali z atrakcji Miasteczka.




Wszystkie te doznania rozbudziły nasze apetyty, wobec czego ruszyliśmy z powrotem w stronę centrum Karpacza oraz do Hotelu, by przygotować się na Sylwestra…






Po kolacji odbyła się premiera relacji video z dwóch ostatnich edycji Mustang Race, kto nie był w Karpaczu musi jeszcze trochę poczekać na publikacje (poniżej trailer).

W między czasie nasze dzieciaki, które uwielbiają tak samo jak My dźwięk mustangów (wobec czego nie mogło ich zabraknąć na zakończeniu sezonu) przed zakończeniem 2016 roku zdążył odwiedzić Święty Mikołaj ( ich zdziwione miny bezcenne).

Ale nie tylko dzieciaki były grzeczne, klubowicze także więc Św. Mikołaj i Nas odwiedził (wywołując poruszenie na sali niczym celebryta). Mikołaj czyta forum.mustangklub.pl więc obdarował nas Mustangami na miarę czasu i możliwości. Następnie zaczął się bal. O 12 wstrzeliły korki szampanów, rozpoczynając 9-ty rok historii klubu. Zabawa trwała do rana, ale te wspomnienia zostają tylko dla uczestników Karpacza 2016.

Na duże brawa zasłużył Celibad, Sylwester, Stajnia Dolny Śląsk i wszystkie osoby które pomogły w organizacji tej udanej imprezy.

Poniżej Parking Strzeżony w wersji włoskiej, niemieckiej i polskiej!!!