Spotkanie w Hannoverze 2016
W dniu 27 maja 2016 w okolicach Hannoveru na zaproszenie klubu Dr. Mustang spotkały się trzy kluby mustanga: Mustang Klub Italy, niemiecki Dr Mustang i Mustang Klub Polska.
Koledzy z Hannoveru przygotowali dla nas parę niespodzianek. Zaraz po przyjeździe w piątek, pokazali nam miejscową fabrykę czekolady, a wieczorem zaprosili na grilla. Przy wspólnym biesiadowaniu okazało się, że mamy zaszczyt gościć Prezydenta Mustang klubu Italia Filippo Mirabella, syna zmarłego tragicznie w ubiegłym roku Prezydenta MKI Salvo Mirabella i Dyrektora Regionalnego Chucka Gorzenskiego.
W sobotę zaraz po śniadaniu niemiecka policja przygotowała dla nas małe show, od wczesnych godzin porannych byliśmy obserwowani przez cywilny radiowóz, a na każdym skrzyżowaniu czekały patrole. Ktoś doniósł, że w sobotę mają się odbyć nielegalne wyścigi na autostradzie, a my jesteśmy uczestnikami 🙂 Dmuchanie w balonik, zaglądanie pod maskę czy nie ma zamontowanego podtlenku i kontrola dokumentów umilała nasz czas 🙂 Po ponad godzinnej akcji, w której brało udział 6 radiowozów i ponad 10-ciu policjantów wyjechaliśmy w ich eskorcie do odległego około 70 km Wolfsburga.
Dr Mustang zarezerwował dla naszych mustangów parking oraz wejściówki do Autostadt- Samochodowego miasteczka położonego przy fabryce VW, po prawie 4 godzinnym zwiedzaniu spróbowaliśmy currywursta made in volkswagen. Odśpiewaliśmy Parking strzeżony i już bez obstawy policji wróciliśmy do hotelu, gdzie czekała na nas przepyszna kolacja.
Wspólna biesiada przeciągnęła się do późnych godzin nocnych, mamy już wspólne postanowienie o organizacji w przyszłym roku wspólnego wyjazdu z kolegami z Niemiec do Włoch na zaproszenie Mustang Klubu Italia. Impreza nie mogła się skończyć normalnie, paru kolegów ustroiło nasze mustangi papierem toaletowym. W niedziele po śniadaniu każdy rozjechał się w swoją stronę, zabierając ze sobą fajne klimaty.
Prezydent Mustang Klub Italia przekazał swoją flagę dla MKP z pozdrowieniami dla naszego Prezesa i dla wszystkich właścicieli mustangów w Polsce. Bardzo udany wyjazd i nie zapomniane rozmowy do nocy zostaną długo w naszych głowach, a słowa naszego hymnu (Parking Strzeżony) na pewno długo będą pamiętać koledzy z zaprzyjaźnionych klubów.
Pozdrawiam Celi.