II Zlot RoadRunners
W ostatni weekend lipca w Borkach
koło Tomaszowa Mazowieckiego odbył się II zlot RoadRunners – klubu zrzeszającego fanów amerykańskiej motoryzacji. W imprezie uczestniczyło około 60 aut z całej Polski. Można było podziwiać maszyny różnej klasy i różnym wieku – począwszy od pięknych full-size-carów, reprezentowanych przez Cadillaki i Lincolny poprzez liczne Dodge, Jeepy, a skończywszy na sportowych Corvettach Stingray, Chevrotette Camaro , czy Pontiacach.
W takim miejscu nie mogło zabraknąć również Mustang Klub Polska, który był godnie reprezentowany przez 11 aut z 3 okresów produkcji. Na zlot zawitały m.in. Eleonore, replika GT500, replika AV-X10 „Dearborn Doll”, kabriolet i coupe z pierwszych lat produkcji, a także przedstawiciele dwóch najnowszych generacji.
Podkreślić należy, iż organizatorzy zlotu zadbali nie tylko o wspaniałą atmosferę, sprzyjającą integracji klubów, ale również o prezentację walorów amerykańskiej motoryzacji na zewnątrz. W sobotę mieszkańcy okolic Tomaszowa mogli obejrzeć wystawione koło Przystani auta oraz przyjrzeć się pokazom sprawnościowym, w których w duchu sportowej rywalizacji uczestniczyły nie tylko sportowe samochody, ale również dostojne Cadillaki, czy salonki.
W sześciu startach zorganizowanych przez Automobil Klub Tomaszowski należało pokonać z możliwie największą szybkością 2 techniczne trasy. Pierwsza – brutalnie udowadniała, kto jest mistrzem precyzji: parkowania i slalomu. Drugiej nie sposób było pokonać inaczej jak driftem wokół beczki, czego dowody na trwałe zostały na okolicznych trawnikach. Tu zaznaczyć należy, iż MKP nie miał sobie równych w czasach i precyzji przejazdu – brawo Pavlito.
Dla miłośników palenia gumy nie zabrakło i tej konkurencji. Taka impreza nie przeszła bez echa i na miejscu obecne były ekipy 3 stacji telewizyjnych oraz przedstawiciele prasy. Doskonałym pomysłem był również wspólny rajd amcarów po przepięknej, bogatej w historię okolicy obejmujących romański kościół w Inowłodzu, ruiny zamku z czasów Kazimierza Wielkiego, hitlerowski schron kolejowy oraz Centralny Ośrodek Sportowy w Spale (Centrum Przygotowań Olimpijskich).
Całość dopełniło wieczorne ognisko przy samochodach, które wielu z nas wspominać będzie z nostalgią w długie, zimowe wieczory.
Jeszcze raz ogromne brawa dla organizatorów zlotu! Udowodnił on, że ludzie nadal kochają amerykańskie auta – pomimo zupełnie nieamerykańskich cen paliwa.
Relacja TV Tomaszów:
Fajny reportaż! Dobrze się czyta.
Cadillac deVille a nie jak autor podpisał Bel Air
pozdrawiam
kecaj73
Dzięki za czujność. Już poprawione